Modlitwa i hołd na placu Piłsudskiego
Blisko 100 tysięcy ludzi pożegnało w Warszawie ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu
Salwy honorowe, żałobne pieśni, przemówienia i modlitwa w intencji ofiar – w ten sposób oficjalnie oddano hołd 96 osobom, które zginęły w sobotę, 10 kwietnia, pod Smoleńskiem. Wśród tysięcy ludzi oddających na placu Piłsudskiego hołd były rodziny ofiar, m.in. córka Lecha i Marii Kaczyńskich Marta oraz brat prezydenta Jarosław Kaczyński, najważniejsi politycy, biskupi oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.
Nie było trumien. Ołtarz stanowiło olbrzymie płótno, na którym widniały czarno-białe fotografie tych, którzy zginęli. Pośrodku stał biały krzyż.
Na placu powiewały biało-czerwone flagi przyniesione przez tłumy uczestników uroczystości, wiele przepasanych było kirem. Były sztandary „Solidarności”, portrety Lecha Kaczyńskiego, transparenty ze słowami pożegnania. Wiele osób płakało, trzymając się za ręce w geście jedności i solidarności.
Punktualnie o godz. 12 w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta