Zmęczeni i głodni czekają w kolejce
Interweniuje pogotowie, pomagają harcerze. Ludzie są odwodnieni, zmarznięci i zdenerwowani
W kolejce, by oddać hołd parze prezydenckiej, w piątek trzeba było czekać nawet kilkanaście godzin. Bardzo wiele osób przyjechało spoza Warszawy: w podróży spędzili nawet kilkanaście godzin.
Państwo Ufnowscy ze Słupska wyruszyli w czwartek o godzinie 10 wieczorem. Wczesnym popołudniem w piątek czekało ich jeszcze przynajmniej kilka godzin w kolejce. Przyjechali z kilkuletnim dzieckiem. – Mamy jedzenie i picie. Szkoda, że nie wzięliśmy stołeczków. Może wytrzymamy – mówią.
– Nie narzekam. Mam ze sobą stołeczek – opowiadała w piątek ok. godz. 14 Elżbieta Drapała z Rybnika, w kolejce od 5 rano.
Najtrudniejsza sytuacja była w kolejkach w nocy z czwartku na piątek, gdy narastało zmęczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta