Morskie autostrady
Prądy morskie niosą wody z szybkością do 4 km/h i razem z wiatrami tworzą naturalne morskie autostrady, wykorzystywane przez żeglarzy.
Postępy w budowie statków i ożaglowania umożliwiły opłynięcie Afryki pod koniec XV wieku, co było wielkim wyczynem. Płynąc z Europy, poniżej równika żeglarze zmagają się z przeciwnym Prądem Benguelskim i wiejącymi z południa wiatrami, a już na Oceanie Indyjskim, aż do minięcia Madagaskaru, statki są spychane przez przeciwne prądy. Dopiero powyżej Madagaskaru żaglowce niesie Prąd Somalijski, który jednak utrudnia drogę powrotną, a wiatry są pomyślne na tym odcinku jedynie zimą. Łatwiej płynąć do Ameryki. Statki zabiera Prąd Kanaryjski wspomagany przez pomyślne wiatry.
Gdy żeglarz, jak to zrobił m.in. Ma-gellan, opłynie przylądek Horn, Prąd Humboldta i wiatry pchają żaglowiec na północny zachód przez Pacyfik. Prąd Północnorównikowy i pasaty unoszą statek z Meksyku prosto na Mikronezję i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta