Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Popowodziowy biznes nie musi iść na dno

21 lipca 2010 | Dobra firma | Marta Gadomska

Umorzone pożyczki, środki na wypłaty pensji oraz refundacja wynagrodzeń i składek ZUS to tylko niektóre udogodnienia dla pracodawców i pracowników dotkniętych wielką falą w maju i czerwcu

Przewiduje je ustawa z 24 czerw-ca 2010 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. (DzU nr 123, poz. 835, dalej ustawa antypowodziowa), obowiązująca od 9 lipca.

Zamiast w biurze na wałach

Pisaliśmy w DF, że w czasie powodzi nikt nie leniuchował. Gdy rzeki wylewały, wszyscy nosili worki z piaskiem, na skutek czego nie wykonywali zawodowych obowiązków. Niestety, niektórzy pracodawcy tego nie rozumieli. Zmuszali powodzian, by za czas nieobecności w pracy wypisywali wnioski o urlop wypoczynkowy lub bezpłatny (DF z 2 czerwca br., „Umacnianie wałów to nie wypoczynek”).

Alarmowaliśmy, że takie praktyki to wykroczenie, bo po pierwsze urlop ma służyć regeneracji sił, po drugie nikogo nie można do niego zmusić, po trzecie akurat ten bezpłatny przysługuje na wniosek zatrudnionego. Dziś problemu już nie ma.

Ustawa antypowodziowa zastrzega, że absencja spowodowana powodzią jest usprawiedliwiona i na dodatek płatna....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8679

Spis treści

Pierwsza strona

Styl życia

Ranking samorządów 2010

Zamów abonament