Miasto dzwoni nad szmernym potokiem

źródło: Archiwum „Mówią wieki”

Nagrobek Juliusza Słowackiego w krzemienieckim kościele parafialnym

Turystyka sentymentalna

Fundatorom pomnika Juliusza Słowackiego w krzemienieckim kościele św. Stanisława udało się uprzedzić carskiego premiera Stołypina. Zanim wszedł w życie jego ukaz zabraniający stawiania bez urzędowego zezwolenia pomników w świątyniach, odlano w Paryżu posąg wieszcza projektu Wacława Szymanowskiego, przewieziono go w częściach przez rosyjską granicę i bez wiedzy władz wbudowano w 1910 r. w tylną ścianę lewej nawy kościoła. To właśnie dzięki Słowackiemu, jak twierdzi się w Krzemieńcu, świątyni nawet w najcięższych czasach stalinowskich nigdy nie zamknięto – władzom sowieckim zdołano wmówić, że mają do czynienia z wielkim poetą rewolucyjnym.

Nie miał takiego szczęścia dawny kościół jezuitów pw. św. św. Ignacego Loyoli i Stanisława Kostki zbudowany w 1720 – 1740 r. według projektu znanego architekta jezuickiego Pawła Giżyckiego. W najpiękniejszej zabytkowej budowli miasta – ze wspaniałą późnobarokową wypukłą fasadą zwieńczoną szczytem o falującej...