Aparat wrócił do studentki
Po dwóch tygodniach od zgubienia w Warszawie aparat fotograficzny wrócił do właścicielki.
Studentka psychologii ze Szczecina zgubiła nikona w okolicy Dworca Wschodniego na początku lipca. Aparat znalazł przechodzień i zaniósł go na policję.
Funkcjonariusze nie mieli zgłoszenia o utraceniu sprzętu, ale udało im się dotrzeć do właścicielki. Jak? Mł. insp. Robert Duchnowski z komendy na Pradze-Północ sprawdził zdjęcia zrobione aparatem. Na jednym zauważył napis Koła Gospodyń Wiejskich w Siadle Dolnym.
Zadzwonił tam i dowiedział się, że z sali korzystała szkoła ze Szczecina. Policjant dotarł do organizatorów wyjazdu i ustalił nazwisko właścicielki aparatu. – Nie mogłam uwierzyć, że się odnalazł – mówiła.