Nokaut w siódmej minucie
Jagiellonia – Aris 1:2. Białostocki zespół zagrał najlepiej z polskich drużyn, ale w Lidze Europejskiej zapewne nie wystąpi
Aris Saloniki to w europejskiej skali przeciwnik przeciętny, ale dla Jagiellonii trochę za mocny. W pierwszej jedenastce greckiego zespołu wybiegło tylko dwóch Greków – bramkarz i środkowy obrońca. A poza nimi czterech Hiszpanów, dwóch Brazylijczyków, Tunezyjczyk, Chorwat i Kolumbijczyk. W dodatku trener jest powszechnie znany w świecie: Argentyńczyk Hector Raul Cuper poznał nawet smak finału Ligi Mistrzów (z Valencią).
– Ja ich wszystkich bardzo szanuję – powiedział przed meczem trener Jagiellonii Michał Probierz. – Ale nie zamierzam się ich bać i wmawiam to samo piłkarzom. Jeśli boisz się przeciwnika to nie wychodź na boisko. Nie wiem, jakim wynikiem zakończy się mecz, ale wiem, jak się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta