Słoneczny ląd zapomnianych demonów
Kamienna budowla wznosząca się na polanie wśród dzikich oliwek przypomina wielką łódź odwróconą do góry dnem. Ułożona bez zaprawy z wapiennych bloków ma za sobą długi rejs w czasie
To jedno z najstarszych dzieł architektury w Europie. We wnętrzu Naveta des Tudons, megalitycznego grobowca w pobliżu dawnej stolicy Minorki, Ciutadelli, archeologowie znaleźli na początku ubiegłego wieku prawie sto ludzkich szkieletów ułożonych jak dzieci w łonie matki w nadziei, że powstaną z martwych dzięki wskrzeszającej sile Wielkiej Matki.
W sezonie, by rzucić okiem w głąb chronionej pancerną szybą komory grobowca, trzeba czekać w długiej kolejce w palącym słońcu. Megality, owiane aurą kosmicznej tajemnicy, fascynują naukowców i turystów. Do niedawna budziły również zabobonny lęk. Często obawiano się nawet do nich zbliżać, by nie narazić się na gniew i zemstę potężnych, być może niepochodzących z Ziemi istot, które je, jak uważano, zbudowały. Dopiero w XX w. obawa ta osłabła, a grobowce i inne budowle megalityczne zaczęto rozbierać na kamienny budulec.
Do naszych czasów przetrwało w Europie tylko około 10 procent z nich. Wciąż jednak jest ich prawie 50 tysięcy. Minorka to jedno z miejsc nad Morzem Śródziemnym, gdzie zachowało się najwięcej megalitów. Na drugiej co do wielkości wyspie archipelagu Balearów, liczącej 700 km kw. – pięciokrotnie mniejszej od sąsiedniej Majorki – jest ich około 1,5 tys.
Megality, jak dziś wiemy, to nie dzieło gigantów, lecz ludzi, którzy w dodatku według antropologów mieli przeciętnie 160 – 165...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta