Drobiazgi życia pani Maryjki
Dobrze, że Maria Dąbrowska nie dożyła chwili, kiedy jej „Dzienniki” w pełnej wersji wyszły w nakładzie 300 egzemplarzy
Na drzwiach mieszkania nr 31 na Pol-nej 40 wisi kartka „Maria Dąbrowska, powieściopisarka polska prosi o poszanowanie jej dorobku literackiego”.
Tę kartkę pisarka i jej partner Stanisław Stempowski zostawili, opuszczając Warszawę w końcu września 1944 roku, po upadku powstania.
Dorobek nie został poszanowany, mieszkanie okradziono. Zginęła między innymi ukochana majolikowa figurka huculska, którą pisarka kupiła w Stanisławowie w czasie ostatniej podróży z mężem Marianem Dąbrowskim na dwa tygodnie przed jego śmiercią. Stała zawsze na sekretarzyku w jej pokoju.
Po powstaniu profesor Lorenz uratował część pozostałych ruchomości i księgozbiór. Stanowią dzisiaj część zbiorów Muzeum Marii Dąbrowskiej, które mieści się na drugim piętrze secesyjnej kamienicy. W trzypokojowym, obszernym mieszkaniu pisarka przeżyła 37 najszczęśliwszych, najspokojniejszych lat życia. Tu napisała „Ludzi stamtąd” i „Noce i dnie”. Po popowstaniowej tułaczce wróciła w lutym 1945 roku.
Tylko resztki kryształowych szyb na klatce schodowej świadczą, że Polna 40 była kiedyś elegancką kamienicą. Wokół rozciągały się ogrody i działki, wśród nich drewniane domki w stylu dworkowym. Panowała wiejska cisza. Dzisiaj to środek miasta: MDM, biurowce, parkingi, metro. Polna przecięta w połowie pod Trasę Łazienkowską zieje kikutami kamienic. Płaszczyznę uciętej ściany jednej z nich pokrywa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta