Płynna granica między chorobą a normalnością
Rz: Podziela pan obawy amerykańskich psychiatrów, że nowa klasyfikacja zaburzeń sprawi, iż choroba stanie się normą?
Jacek Wciórka: Psychiatrzy od dłuższego czasu prowadzą dyskusję, czy medykalizacja ludzkich zachowań nie idzie za daleko. Problem wynika m.in. z trudności w określeniu, gdzie przebiega granica między dysfunkcyjnym sposobem bycia a zaburzeniem. W latach50. przeprowadzono badania wśród mieszkańców Manhattanu, z których wynikło, że nawet 90 proc. z nich zdradza zachowania nerwicowe. Każdy posiada jakąś cechę, która mu utrudnia życie. Osoby niezwykle wrażliwe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta