Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prosił i dostał, co lubi

31 lipca 2010 | Sport | Marek Cegliński
Sylwester Szmyd potrafi walczyć z najlepszymi. Na zdjęciu przed Alberto Contadorem i Janezem Brajkovicem podczas wspinaczki na L’Alpe d’Huez w tegorocznym wyścigu Dauphine Libere
źródło: PAP
Sylwester Szmyd potrafi walczyć z najlepszymi. Na zdjęciu przed Alberto Contadorem i Janezem Brajkovicem podczas wspinaczki na L’Alpe d’Huez w tegorocznym wyścigu Dauphine Libere

Sylwester Szmyd chciał mety na podjeździe i ją ma – w Ustroniu. Na liście startowej wyścigu jest dziewięciu uczestników tegorocznego Tour de France

Na liście startowej wyścigu zaczynającego się w niedzielę etapem z Sochaczewa do Warszawy jest dziewięciu uczestników tegorocznego Tour de France, m.in. ubiegłoroczny zwycięzca Tour de Pologne Alessandro Ballan, Ruben Plaza (12. w klasyfikacji generalnej TdF), Wasilij Kirijenka, Rinaldo Nocentini, który przed rokiem przez dziesięć dni był liderem Wielkiej Pętli, a także nasz faworyt Sylwester Szmyd. Tym razem trasa bardziej mu odpowiada.

- Prosiłem w zeszłym roku, że chciałbym ładną metę pod górę. Czesław Lang obiecał mi to i mamy etap do Ustronia z finiszem na Równicy – mówił Szmyd „Rz” jeszcze w trakcie Tour de France. Drugim naszym faworytem będzie Marek Rutkiewicz, lider reprezentacji, ostatni Polak, który wygrał etap w TdP (2004). Ciekawe, jak w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8688

Spis treści
Zamów abonament