Reżim uwolnił noblistkę
Aung San Suu Kyi opuściła areszt domowy. Opozycja jest jednak w rozsypce, a reżim ma się dobrze mimo sankcji
65-letnia przywódczyni opozycji pierwszy raz od siedmiu lat mogła w sobotę opuścić swój dom przy alei Uniwersyteckiej w Rangunie. Strażnicy usunęli zasieki i rozstawione wokół posterunki. W niedzielę Aung San Suu Kyi zjawiła się w siedzibie swojej byłej partii, przed którą czekało na nią kilka tysięcy osób.
– Demokracja jest wtedy, kiedy obywatele mogą kontrolować rząd. Nie traćcie nadziei i walczcie o swoje prawa. Bo wystąpienie jednej kobiety nie jest jeszcze demokracją – mówiła. Przypominała, że fundamentem demokracji jest wolność słowa. Na pytanie z tłumu, czy nie boi się, że władze znowu uderzą w opozycję, odpowiedziała: – Mam nadzieję, że nie. Popatrzcie na te tłumy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta