List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego
Wysyłam ten list z nadzieją, że sprawy Polaków, miejsce Polski w Europie i świecie są dla Pana ważniejsze niż chęć dyskredytowania konkurentów politycznych
Szanowny Panie Prezesie!
Nasze drogi polityczne się rozeszły. Dzisiaj współtworzymy dwa odrębne środowiska polityczne. Nie oznacza to jednak, że musimy prowadzić ze sobą wojnę. W ostatnim czasie padło z Pańskiej strony bardzo wiele złych słów, myślę, że należy to przerwać. Naszym głównym polem sporu i krytyki powinien być słaby i gnuśny rząd PO. Obie nasze formacje znajdują się w opozycji wobec gabinetu Donalda Tuska i dlatego proszę Pana o powstrzymanie się od złośliwości i niepotrzebnej retoryki wojennej. Taki klimat nie służy budowaniu przez Pańskie środowisko polityczne programowej opozycji, a jedynie odwraca uwagę od braku dokonań obecnego rządu.
Wysyłam ten list z nadzieją, że sprawy Polaków, miejsce Polski w Europie i świecie są dla Pana ważniejsze niż chęć dyskredytowania konkurentów politycznych.
Pozostaję z szacunkiem