Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Można ulepszać system

29 listopada 2010 | Ekonomia | Katarzyna Ostrowska
MICHAŁ BONI
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
MICHAŁ BONI

Szukam sposobu wybrnięcia z obecnych problemów bez niszczenia korzyści z reformy emerytalnej – mówi Michał Boni, szef doradców premiera, w rozmowie z Katarzyną Ostrowską

Rz: Czy sytuacja polskiego budżetu jest tak zła, że trzeba sięgać po pieniądze gromadzone w funduszach emerytalnych?

Nie zgodzę się z tym. Wydaje się, że wzrost gospodarczy w trzecim kwartale będzie powyżej 4 proc. Daje to szanse na poprawę wyniku gospodarczego w 2011 r. Ostatni raport OECD mówi o trzech krajach, które mają wyraźny trend stabilizacji wzrostu gospodarczego. Są to Korea Południowa, Australia i Polska. Do tego mamy rosnące tempo inwestycji prywatnych. Nie komentując tego, co może się dziać z relacją złoty – euro, bo ona nie zależy od warunków krajowych, jesteśmy dalej od zagrożenia dojścia do progu 55 proc. zadłużenia do PKB, niż nam się wydawało. Ja bym traktował sytuację budżetu na 2011 r. jako relatywnie dobrą. To, co jest źródłem poważnej dyskusji dotyczącej systemu emerytalnego i OFE, wiąże się z długą perspektywą.

Czyli z wyliczeniami, że do 2060 r. skumulowane koszty funkcjonowania OFE będą stanowić od 60 do 90 proc. zadłużenia państwa do PKB?

Ta długa perspektywa, o której mówię, ma pewne przedziały czasowe. Pierwszy wiąże się z kwestią długu publicznego i przekroczenia progu 55 proc. według wyliczeń krajowych i 60 proc. z punktu widzenia spełnienia kryteriów z Maastricht i perspektywy wchodzenia do euro. Drugi zaś wynika z tego, że dziś każdy kraj zastanawia się, co generuje dług publicznych w długiej perspektywie i czy można...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8789

Spis treści
Zamów abonament