Pierwsze orły w powietrzu
Samoloty Wojska Polskiego „będą w przyszłości zaopatrzone znakiem kwadratowym dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białej”
Tak brzmiało rozporządzenie wprowadzające od 1 grudnia 1918 roku biało-czerwoną szachownicę jako oficjalny znak samolotów wojskowych. Jesienią 1918 roku naddunajska c. k. monarchia zaczęła się rozpadać. Na podkrakowskim lotnisku w Rakowicach stało wówczas około 50 maszyn. Najwięcej, bo 34 sztuki, stanowiły szkolne płatowce typu Brandenburg B. I. Pozostałe to głównie płatowce wywiadowcze typu Oeffag C.II.
Znalazło się też kilka albatrosów B. I (phoenix) i jeden lohner C B. II.
Rakowice pod Krakowem
W nocy z 30 na 31 października personel latający planował uciec na samolotach do Wiednia. Jednak dowódca lotniska, Polak w służbie austriackiej kpt. Roman Florer, będąc w tajnym porozumieniu z kilkoma polskimi oficerami i podoficerami, do których miał zaufanie, uniemożliwił ucieczkę Austriaków i Węgrów, po czym zajął lotnisko na potrzeby przyszłego wojska polskiego.
Rankiem członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) opanowali główne obiekty Krakowa, w godzinach przedpołudniowych pełnię władzy wojskowej w mieście objęła Polska Komisja Likwidacyjna, a kpt. Florer z całą kadrą poddał się rozkazom gen. Bolesława Roi i przekazał władzę na lotnisku w ręce por. rez. Zdzisława Dzikowskiego. Tym samym lotnisko rakowickie stało się na pewien czas główną bazą polskiego lotnictwa.
W nocy personel latający planował
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta