Co dzieje się z kaucją po bankructwie wykonawcy robót budowlanych
Upadłość gwaranta nie oznacza, że inwestor ma obowiązek zwrotu kwot zatrzymanych jako zabezpieczenie usunięcia ewentualnych wad i usterek
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 16 grudnia 2010 r. (I CSK 114/10).
Nie dał, niestety, odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób miałby poradzić sobie z tym problemem syndyk, jeśli nie chce czekać na zwrot do upływu terminu gwarancyjnego.
Częściowe potrącenie
Tengger West-Awa spółka z o.o. w Kielcach, obecnie w upadłości, zawarła jako wykonawca z inwestorem Budimex SA Warszawa w sumie dziesięć umów o roboty budowlane. W umowach tych zastrzeżono na rzecz inwestora kaucję gwarancyjną jako zabezpieczenie usunięcia ewentualnych wad, które mogą ujawnić się w okresie objętym gwarancją.
Tytułem tej kaucji inwestor zatrzymywał 5 proc. wynagrodzenia należnego wskazanej spółce z o.o. za wykonane roboty. W sumie dało to kwotę 530 tys. zł. Kaucję gwarancyjną inwestor obowiązany jest – co do zasady – zwrócić wykonawcy z upływem okresu gwarancyjnego. Jest to podstawowa forma zabezpieczenia roszczeń z tytułu usterek i wad, które mogą się ujawnić w tym okresie.
Upadłość spółki Tengger West-Awa sąd ogłosił w 2003 r. Zobowiązanie niepieniężne upadłej spółki wynikające z gwarancji udzielonej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta