Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najwyższa forma równouprawnienia

11 stycznia 2011 | Publicystyka, Opinie | Karolina Elbanowska
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

W Polsce najważniejszą funkcją kobiety jest praca zawodowa. To ona ją definiuje i przydaje statusu. Nowym blaskiem lśnią dziś plakaty przodowniczek, już nie w waciakach, lecz w mundurkach z logo firmy – pisze publicystka

Kobieta XXI wieku jest nowocześnie wielofunkcyjna. Łączy role: pracownicy, matki, żony, kochanki, sprzątaczki, kucharki, kierowcy, dowódcy i wiele, wiele innych. Jest jednocześnie sprawna, niezależna i wydajna. A także kobieca, uległa i opiekuńcza. Urocza jak w reklamie kremu, zatroskana jak w reklamie witaminy C. Skuteczna i zdecydowana jak w reklamie odplamiacza. Działa 48 godzin na dobę. Tańczy, śpiewa i gotuje z półproduktów.

Kobieta model 2011

Wszystko to docenia państwo, bo taka właśnie kobieta jest potrzebna społeczeństwu na progu 2011 roku. Do nowoczesnej kobiecości zachęca przyjęta właśnie przez Sejm ustawa o opiece nad dziećmi do lat trzech.

Domowy obiad dla rodziny, odrobienie lekcji z dziećmi, spacer na plac zabaw, pranie, sprzątanie, zmywanie – ograniczenie się do tych zadań choćby tylko przez krótki czas, gdy w domu jest raczkujące niemowlę, to wstyd, nieróbstwo, pasożytnictwo, folgowanie stereotypom, społeczna degradacja i obniżenie konkurencyjności na rynku pracy.

Poza tym czynności wykonywane w domu są niezauważalne i oczywiste. Same się robią. Do niczego się nie wliczają. Są odpoczynkiem po prawdziwej pracy, za którą dostaje się pensję, czyli coś bardziej wymiernego niż widok usypiającego, sytego pokarmem i miłością dziecka. Dlatego w Polsce nie ma i nie będzie powszechnych świadczeń rodzinnych ani płatnych urlopów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8823

Spis treści
Zamów abonament