Nigdy tak dobrze nie było
Mariusz Jurasik przed mistrzostwami świata w piłce ręcznej o dojrzewaniu, zdrowiu i mandatach
Rz: Wszyscy pytają was, czy uda się wywalczyć wreszcie złoty medal na mistrzostwach świata?
Mariusz Jurasik: Tak. Z turnieju na turniej jest coraz ciężej, kolejny raz uważa się nas za faworytów. Jesteśmy zgraną drużyną i mamy wiele indywidualności. Wyjść z grupy na pewno się uda, ale chciałbym zajść dalej, w finale spotkać się z Francją i wreszcie wygrać. Pokonując takiego rywala, można byłoby się poczuć mistrzem pełną gębą.
Jest wśród was ktoś, kto nie narzeka teraz na żaden uraz?
Nie sądzę. Chyba Piotrek Wyszomirski, ale on jest młody i szybciej się regeneruje. Mnie, jak czasami połamie, to rano nie mogę dojść do siebie. Od czterech lat w Polsce uchodzimy za gladiatorów, którzy nie narzekają na ból, a to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta