![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szturmowcy jako marines
Niemcy nie tylko nie posiadali doświadczenia w prowadzeniu operacji desantowych, nie mieli także odpowiednich oddziałów przeznaczonych do takich zadań.
Co prawda na bazie istniejących do 1914 r. batalionów morskich (Seebatallione) utworzono pułki, a następnie dywizję i korpus piechoty morskiej (Kaiserliche Marinekorps), ale formacja ta całą wojnę spędziła we Flandrii, broniąc wybrzeża jako zwykła piechota i nigdy w zasadzie nie podjęła działań we współpracy z flotą. Dlatego też w operacji „Albion" użyto klasycznej piechoty liniowej.
Forpocztę dla lądujących oddziałów 42. Dywizji stanowili pionierzy oraz szturmowcy z kompanii kapitana von Winterfelda. Oddziały szturmowe (Stosstruppen) stanowiły elitę armii niemieckiej, pierwsze pojawiły się już w 1915 r., jednak gwałtowny wzrost ich liczebności datuje się od 1917. Ich powstanie związane było oczywiście z wojną okopową, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
