37 centymetrów przestrzeni życiowej
Po Czapskim i Swianiewiczu to kolejna relacja oficera polskiego, który uniknął strzału w tył głowy w Lesie Katyńskim
Jeśli nawet pewne rzeczy z konieczności powtarzają się w każdym z tych świadectw, to ostateczny efekt jest tym bardziej przejmujący – jak w filmie „Czarny czwartek" Antoniego Krauzego dzięki użyciu czterech równocześnie kamer.
Bronisław Młynarski, syn skrzypka, dyrygenta, kompozytora Emila, przedwojennego dyrektora najpierw Filharmonii, potem Opery warszawskiej, urodzony w 1899 r., maturę zdał w roku 1917 w Moskwie. Uczestnik walk o niepodległość w latach 1918 i 1920 opuścił wojsko, zyskując stopień podporucznika saperów. Po studiach w Wyższej Szkole Handlowej i praktyce w General Motors był wicedyrektorem Linii Żeglugowej Gdynia – Ameryka. Zmobilizowany we wrześniu wycofywał się z innymi pod ogniem niemieckich bombardowań w stronę wschodniej granicy. 17 września polscy oficerowie dostrzegli na niebie klucze samolotów lecące tym razem ze wschodu na zachód. Byli przekonani, że to Francuzi, a może Anglicy nadlecieli na pomoc z Rumunii. Wyprowadził ich z błędu oficer artylerii przeciwlotniczej, który rozpoznał maszyny sowieckie, wstrzymując natychmiast ogień swych dział. Za to już w nocy 18 września jego oddział, przeprawiając się przez leśny wąwóz, został z zasadzki ostrzelany przez sowieckie karabiny maszynowe, zostawiając licznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta