Palenie zabija
Palić zacząłem w sierpniu 1939 roku. Atmosfera była nerwowa. Paliłem 36 lat (do 1975), kiedy po wizycie u lekarza wyrzuciłem z kieszeni wszystkie papierosy i więcej się po nie nie schyliłem.
Jak sobie radzono w czasie okupacji, jakie wtedy były papierosy? Przede wszystkim w ruch poszły maszynki, którymi nabijano tytoń w tutki, najczęściej marki Herbewo. Tytoń, tzw. samosiejka, kupowany był osobno. Lekkie to było, napalić się nie było można. Postacią popularną na ulicy był sprzedawca papierosów. Cały kram miał w walizce zawieszonej na szyi. Wybór był dosyć bogaty.
„Aus welchem Grund ist Juno rund?" (Z jakiego powodu juno są okrągłe?). Były to grube niemieckie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta