Andrzej Wajda ma 85 lat
Pokazujemy mniej znane oblicze wielkiego reżysera. Oddajemy głos jego bliskim współpracownikom
Barbara Pec-Ślesicka była jego kierowniczką produkcji, Krystyna Grochowicz asystentką, Halina Prugar montażystką, Allan Starski scenografem. Zrobili z nim po kilkanaście filmów. Zapytani o Andrzeja Wajdę wszyscy zaczynają podobnie: „To człowiek, który umie słuchać innych".
– Każdy mógł mu poradzić, nikogo nie wyśmiał, nie odepchnął – wspomina Barbara Pec-Ślesicka. – Pamiętam, jak pewnego wieczoru czekałam w biurze, a ekipa nie wracała ze zdjęć. Pojechałam na plan i zastałam następujący obrazek: pełna cisza, jeden stolarz siedzi na wannie, inny skulił się w kącie. Pytam: „Co się stało? Był jakiś wypadek? A oni odpowiadają: Szukamy pomysłu. Pan Wajda kazał nam się zastanowić, jak tu powiesić żyrandol".
– Andrzej daje ludziom ogromną swobodę, dlatego stałam się samodzielna – mówi Halina Prugar. – Nie siadał nigdy przy stole montażowym. Oglądaliśmy materiały, mówił, co chciałby ze sceny wydobyć. Montowałam w trakcie zdjęć. Zdarzało się, że dzwoniłam na plan: „Zróbcie mi jeszcze zbliżenie oczu czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta