Fałszywe książeczki
12 maja 2011 | Życie Warszawy | janblik
Śródmiejska policja wyjaśnia, skąd 25-letnia Renata Sz. miała książeczki zdrowia upoważniające do pracy w gastronomii.
Mundurowych powiadomił o nich mężczyzna, który dzięki portalowi aukcyjnemu kupił taką książeczkę od kobiety. Okazało się, że dokument jest sfałszowany. Mężczyzna jeszcze raz umówił się ze sprzedającą. Na spotkanie poszedł razem z policjantami, którzy ją zatrzymali. Miała ona przy sobie dwie książeczki. Zamiast swoich podawała dane siostry.