Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słowa o dr. G. były pretekstem

04 czerwca 2011 | Kraj | Michał Szułdrzyński
Mariusz Kamiński kierował się interesem publicznym  – uważa Zbigniew Ziobro
autor zdjęcia: Michał Walczak
źródło: Fotorzepa
Mariusz Kamiński kierował się interesem publicznym – uważa Zbigniew Ziobro

Gangster łódzki opisywał dość szczegółowo związki Drzewieckiego z narkotykami – mówi Zbigniew Ziobro

Rz: W czwartek warszawski sąd postawił doktorowi G. zarzut spowodowania śmierci jednego z pacjentów. Sprawa G. była dla pana chyba największym wizerunkowym obciążeniem. Czuje pan satysfakcję, że miał pan rację?

Zbigniew Ziobro, europoseł PiS, były minister sprawiedliwości: Ja tego w takich kategoriach nie odbieram. Dowiedziałem się z mediów, że prokuratura postawiła panu dr. G. zarzut spowodowania śmierci człowieka. Przypomnę, moje słowa dotyczyły tego, że pan doktor więcej nie spowoduje śmierci, że nie pozbawi nikogo życia.

Wiedząc, jaką reakcję wywołają te słowa, dziś inaczej by się pan wyraził?

Myślę, że te słowa były pretekstem. Gdyby nie padły te słowa, to sądzę, że ktoś wyciągnąłby jakiś inny fragment wypowiedzi. Mówiłem wtedy o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8945

Spis treści
Zamów abonament