„Sędzia w roli Palikota”
Czy znajdą się ludzie dobrej woli z różnych stron sceny politycznej, którzy wyrażą swoje oburzenie?" – pyta Piotr Semka („Sędzia w roli Palikota" „Rz", 22 – 23 czerwca 2011 r.), nawiązując do decyzji sędziego o zbadaniu poczytalności Jarosława Kaczyńskiego.
Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej. Jestem lekarzem neurologiem, który w przeszłości występował w sądzie w roli biegłego. Decyzję „niezawisłego sędziego" uważam za w sposób oczywisty upokarzającą jednego z czołowych polityków i tak skandaliczną, że nie warto tego szerzej uzasadniać.
Apeluję do kolegów lekarzy psychiatrów, biegłych sądowych: zbojkotujcie to postanowienie. Czyniąc to, nie wyrządzicie jakiejkolwiek szkody żadnemu ze swych pacjentów. Nie bierzcie udziału w brudnej politycznej robocie niezależnie od tego, czy jesteście bezpartyjni, czy do jakiejś partii należycie. Macie w końcu własne sumienia. O ich czystość warto zadbać.
—Jacek Łęski, neurolog, biegły sądowy