Deficyt obrotów bieżących mniejszy, niż sądzono
Rynek z zapartym tchem oczekiwał na skorygowane dane NBP. Ale zmiany nie były tak duże, jak wieszczyli niektórzy analitycy
– Z dużej chmury mały deszcz – tak Marcin Mazurek, ekonomista BRE Banku, skomentował rewizję danych NBP dotyczących bilansu płatniczego za sześć ostatnich lat. Gdyby po korektach okazało się, że deficyt na rachunku bieżącym w 2010 r. był znacznie wyższy niż 5 proc. PKB, można by stwierdzić, że Polska jest krajem o podwyższonym ryzyku, co negatywnie wpłynęłoby na rynek walutowy.
Opublikowane wczoraj dane okazały się jednak mało szokujące. Deficyt rachunku bieżącego po korekcie w 2010 r. wyniósł 4,5 proc. PKB wobec 3,4 proc. przedstawionych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta