Z butami na giełdę
Producent luksusowego obuwia, torebek i dodatków zadebiutował wczoraj w Mediolanie znacznie lepiej niż konfekcyjny gigant Prada parę dni temu w Hongkongu. Jego akcje zdrożały o prawie 9 proc. mimo obaw niektórych, że cena emisyjna jest za wysoka przy takiej chwiejności na rynkach.
Salvatore Ferragamo z Florencji, produkujący buty dla gwiazd Hollywoodu: Grety Garbo i Audrey Hepburn, ustalił cenę sprzedaży akcji na 9 euro, przed południem wzrosła do 9,8 euro.
– Były trudne chwile na rynkach akcji, ale w końcu się udało – powiedział prezes Ferruccio Ferragamo do osobistości zgromadzonych na debiucie.
Fachowcy twierdzą, że spółka skorzystała na większym optymizmie rynków spowodowanym tym, iż parlament Grecji zatwierdzi plan oszczędności.
1,5 mld euro wynosi wartość rynkowa Ferragamo
– Ale to dopiero pierwsza sesja, kiedy zwykle dochodzi do spekulacji. Poczekajmy, co nastąpi w najbliższych dniach – stwierdził jeden z zarządzających funduszami inwestycyjnymi.