Szok finansowy
Kryzys jest dla banków tym, czym dla sektora produkcyjnego było załamanie rynku ropy w latach 70. – mówi wiceprezes Société Générale Severin Cabannes
Rz: Na jakim etapie kryzysu finansowego znajdujemy się obecnie?
Najgorsze mamy już za sobą. Wyzwaniem dla rządów, władz nadzorczych banków i systemu bankowego jest ponowne ożywienie gospodarki krajów zachodnich. Scenariusz brany pod uwagę przez nasz bank przewiduje stopniowe podnoszenie się gospodarki, ale będzie to wzrost niższy niż przed kryzysem. Poziom zmienności i odczuwania ryzyka jest ciągle wysoki. Dlatego inwestorzy poszukują zysku z mniejszym ryzykiem.
A jakie są konsekwencje kryzysu dla banków?
Dziś wiadomo, że kapitał, zgodnie z Bazyleą 3 (nowe wymogi kapitałowe – red.), ma być podwyższony dwukrotnie. A więc banki będą potrzebowały dwa razy więcej kapitału niż poprzednio do realizacji danej operacji. Uważam, że ostatni kryzys był dla banków szokiem takim, jak kryzys na rynku ropy naftowej w latach 70. dla sektora produkcyjnego. Wówczas przemysł wytwórczy musiał wprowadzić wiele zmian, by dalej dobrze funkcjonować. Dziś banki muszą zrobić podobnie.
Jak pan ocenia stabilność europejskiego systemu bankowego w kontekście problemów Grecji?
Europejski system bankowy jest po trzech latach kryzysu silniejszy niż wcześniej. Kapitał jest znacznie wyższy i bilans pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta