Most Północny już dopływa
– W poniedziałek wieczorem powinniśmy dotrzeć Wisłą na budowę – mówi kapitan Jerzy Pielaciński z pokładu barki transportującej z Gdyni do Warszawy trzecie, ostatnie już, przęsło nurtowe mostu Północnego.
W piątek barka z 460-tonowym ładunkiem była już trzy kilometry od Modlina, ale tam zatrzymała się na mieliźnie. W weekend do akcji wkroczy pogłębiarka. Władze Serocka informują, że specjalnie będzie spuszczana woda z Jeziora Zegrzyńskiego.
Transport opóźnia się z powodu niskiego stanu rzeki. Barka utknęła najpierw w Świniarach, a później w Kępie Polskiej. Udało się ją ruszyć po podczepieniu do trzech pontonów o wyporności ponad 400 ton.
Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz obiecuje, że w tym roku gotowa będzie drogowa część mostu – bez torów tramwajowych.