Obietnice nie są lekiem na kryzys
Politycy rozpoczęli walkę o wyborców. Znów obiecują, że jeśli tylko na nich zagłosują, nie zabiorą im z kieszeni ani złotówki
Gospodarcze programy partii politycznych prezentowane przed wyborami pełne są obietnic przeprowadzenia zmian, które mają pomóc Kowalskiemu, firmom i całej gospodarce. Jak to zwykle przed wyborami bywa, politycy przypomnieli sobie, że prowadzenie biznesu w Polsce nie jest łatwe.
I tak, SLD chce zaproponować przedsiębiorcom, którzy zobowiążą się stworzyć nowe miejsca pracy, wprowadzenie ulg inwestycyjnych. – Opowiadamy się za uproszczeniem systemu podatkowego i wprowadzeniem w przypadku zmian przepisów co najmniej sześciomiesięcznego vacatio legis – deklaruje Stanisław Stec z SLD.
Sporna prywatyzacja
PiS chce zlikwidować różnice w opodatkowaniu firm polskich i zagranicznych. – Przygotowujemy też ustawę o ujednoliceniu zasad opodatkowania wszystkich zatrudnionych oraz nową ustawę o VAT, która ma za zadanie uszczelnić system i zwiększyć dochody budżetowe z tytułu tego podatku poprzez opodatkowanie w 100 proc. obrotu handlowego – wyjaśnia Beata Szydło z PiS.
Firmy, które jeszcze pozostają w rękach państwa, muszą się liczyć ze zmianą właściciela – kontynuację prywatyzacji deklaruje Platforma Obywatelska. – Majątek znajdujący się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta