Wojna w wojnie
We wrześniu 1939 roku na ziemiach wschodnich RP doszło do rebelii. Wojsko Polskie tłumiło ją w sposób zdecydowany
Data 17 września wywołuje dziś niemal automatyczne skojarzenia. Nota Mołotowa o bankructwie państwa polskiego, kolumny tanków na granicy oraz niemieccy i sowieccy żołnierze częstujący się papierosami na moście w Brześciu. Sołdaci w łapciach z rozdziawionymi gębami podziwiający bogactwa „pańskiej Polszy", szalejące na zapleczu frontu NKWD.
Przebieg kampanii 1939 roku na ziemiach wschodnich opisuje się na ogół zgodnie z tym schematem. W obrazie tym wszystko jest jasne i poukładane. Tocząca bój z Niemcami Polska otrzymuje zdradziecki (używanie w tym kontekście tego przymiotnika zawsze wydawało mi się sporym nieporozumieniem, zdradzić może bowiem przyjaciel, ale nie wróg) cios w plecy, który stanowi przypieczętowanie jej tragicznego losu.
W powszechnej świadomości Polaków właściwie nie istnieje zaś równie dramatyczny, ale za to znacznie bardziej złożony konflikt, do którego doszło w cieniu wielkich zmagań między Wojskiem Polskim, Wehrmachtem i Armią Czerwoną. Na ziemiach wschodnich rozegrała się bowiem swoista wojna w wojnie. Wojna, w której naprzeciw siebie stanęli Polacy i przedstawiciele tak zwanych mniejszości narodowych.
Do mówienia o walkach między narodami Rzeczypospolitej nikt się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta