Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Juszczenko: Bandera to bohater

17 września 2011 | Świat | Tatiana Serwetnyk
Wiktor Juszczenko:  – Polityka Moskwy utrudnia  nasz proces demokratyzacji oraz zbliżania się do struktur europejskich
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Wiktor Juszczenko: – Polityka Moskwy utrudnia nasz proces demokratyzacji oraz zbliżania się do struktur europejskich

Ukraińcy, którzy czczą bolszewików, nie zbudują własnego państwa – mówi Wiktor Juszczenko

Rz: Mówi pan, że po 20 latach niepodległości przed Ukrainą stoją trzy cele: zjednoczenie, integracja europejska oraz rozwój demokracji jako przeciwwagi dla totalitaryzmu. W jakiej perspektywie można osiągnąć te cele?

Wiktor Juszczenko: Natychmiastowa realizacja tych wyzwań nie jest możliwa. W tym przypadku terminy nie są jednak ważne. Najważniejsza jest świadomość społeczeństwa, że są to cele nadrzędne, które należy wdrożyć w życie. Ukraina jest niepodległym państwem, ale potrzebujemy także narodowego, wspólnotowego odrodzenia. Potrzebujemy zmiany świadomości. Część ukraińskiego społeczeństwa nadal czci takich sowieckich bohaterów, jak Wasilij Czapajew czy Mykoła Szczors. Społeczeństwo z taką świadomością nie zbuduje prawdziwego państwa. Bez zjednoczenia Ukrainy nie przeprowadzimy reform. Nie pomogą nam w tym ani Unia Europejska, ani NATO.

Naprawdę boi się pan powrotu totalitaryzmu na Ukrainie?

Nie boję się, ale ostrzegam przed nim. Jestem też przekonany, że zastrzyk demokracji, jakim była pomarańczowa rewolucja w 2004 roku, okazał się wystarczający, by społeczeństwo było w stanie przeciwstawić się powrotowi autorytaryzmu. Ukraińcy zrozumieli już, że demokracja to nie jest prezent, ale ustrój, nad którego rozwojem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9033

Spis treści
Zamów abonament