Podwodne drapieżniki
Polskie okręty podwodne zapisały piękną kartę w dziejach drugiej wojny na morzu. Nic w tym dziwnego, bo przynajmniej od pierwszej wojny światowej była to broń porażająco niebezpieczna.
Ba, jest do dziś: wyobraźmy sobie (choć to wciąż mało prawdopodobne), że jedna z potęg nuklearnych zniszczyła doszczętnie naziemne wyrzutnie atomowe tej drugiej. Ci pierwsi mają uczucie upajającego triumfu (Boże, jaki wielki kamień spadł z serca militarystom), aż tu raptem jakiś przyczajony okręt podwodny dekonspiruje się i wywala swe ładunki jądrowe na co większe miasta przeciwnika. Wynik jest jasny, tym bardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta