Śmierć dyrektora GAL
List od córki
Dziękuję i wyrażam wzruszenie po przeczytaniu 86. numeru kolekcji „Rz" [„Bitew morskich"] – „Od Kromania do Batorego". Dostrzegłam na ilustracji poświęcenia statku „Chrobry" w lipcu 1939 roku mego ojca – naczelnego dyrektora linii okrętowych GAL [Gdynia America Line] Aleksandra Leszczyńskiego. Stanowisko pełnił w pałacu Kronenberga na placu Małachowskiego w Warszawie. Za jego kadencji powstały wszystkie największe statki przewożące pasażerów oraz ładunki w różne części świata.
W tym samym 1939 roku – 28 września – ojciec mój – powołany do wojska w 49. roku życia – został rozstrzelany w gronie 15 żołnierzy przez wojska bolszewickie. Miało to miejsce w Tomaszówce koło Włodawy na szosie. Jestem w posiadaniu wszystkich dokumentów dotyczących tej tragedii. W 1990 udało mi się pojechać do Tomaszówki (ob. Białoruś) i odwiedziłam cmentarz, gdzie pochowany jest mój ojciec wśród 15 żołnierzy.
Łączę wyrazy szacunku z Leszczyńskich Zofia Minkiewiczowa