Podpalił się przed kancelarią
Warszawa | Nie wierzę w państwo ani w polityków – napisał 49-latek, który chciał się spalić koło siedziby premiera
Do samobójczej próby doszło w piątek ok. godz. 11.20. Funkcjonariusze BOR, którzy spostrzegli płonącego mężczyznę, wybiegli z Kancelarii Premiera i zaczęli gasić płomienie.
Mężczyzna, jak się potem okazało, były policjant (służył m.in. w Centralnym Biurze Śledczym), jest w stanie ciężkim, ma poparzone 50 proc. powierzchni ciała, ale jego życie nie jest zagrożone.
Pozostawił dwa listy. Pożegnalny do żony rozesłał też do mediów. Tłumaczy w nim swoje motywy. Drugi, krótszy, skierowany do Donalda Tuska przykleił do ławki w parku Łazienkowskim.
Z listu do żony wynika, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta