Jestem utopistką
Rozmowa | Kasia Nosowska o nowym, znakomitym albumie solowym „8”
Rz: Została pani wyróżniona tytułem Zasłużony dla Kultury Polskiej. Jak się pani czuje jako artystka narodowa?
Kasia Nosowska: Byłam zaskoczona. Trzeba było iść do ministerstwa, a nie jestem obyta z takimi sytuacjami. Czułam się na salonach jak biedne dziecko w dziurawym buciku. A wokół wszyscy eleganccy. Gdyby wyróżnienie było za całokształt, miałabym problem, że coś się skończyło, ale dostałam nagrodę za 2010 rok, kiedy Hey zdobył sporo Fryderyków. Zamierzałam powiedzieć, że miałam szczęście spotkać utalentowanych ludzi, którzy mnie współtworzą. Ale nikt z laureatów nie mówił, więc i ja zrezygnowałam. Nisko się ukłoniłam i uciekłam do domu.
Czy nowa płyta „8", opowieść o kryzysie miłości z happy endem, to koncept album?
Nie miałam takiego planu. Płyta jest słowno-dźwiękową próbą opowiedzenia wrażeń i emocji towarzyszących mi w ciągu ostatnich dwóch lat.
Każdy facet, który usłyszy „Rozszczep", frazy „tysiąc blizn po pocałunkach" i „jedna rana, głęboka,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta