Anarchistyczne dusze
Atari Teenage Riot, Progresja, ul. Kaliskiego 15a, bilety: 80 – 90 zł, sobota (15.10), godz. 20
W Berlinie początku lat 90. nie dało się robić muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej. Dlatego sobotni występ zaangażowanej politycznie, hałasującej ponad normę grupy Atari Teenage Riot nie jest dla wszystkich. I nie mam tu na myśli gatunków – do Progresji zapraszam ludzi lubiących zarówno elektronikę, jak i gitary. Muszą mieć tylko mocne nerwy oraz anarchistyczne dusze.
Grupa Aleca Empire wywodzi się z generacji bezkompromisowego techno. Kołaczące, dziko przeplatane, sięgające ponad 200 uderzeń perkusji na minutę rytmy łączą się z industrialowym ciężarem oraz metalową furią. Jest też nutka hip-hopu.
Członkowie Atari Teenage Riot nigdy nie pozwolili się zagłaskać. Dziś właściwie nic nowego w muzyce nie mówią, czego dowodem tegoroczny krążek „Is This Hyperreal?". Na szczęście to, co powiedzieli wcześniej, wyprzedzało swoje czasy.