Koszmary i cuda
Euro 2012 | Portugalia znów musi grać w barażach z Bośnią, Turcja wpadła na Chorwację. Pozostałe pary: Estonia – Irlandia i Czechy – Czarnogóra
Zbigniew Boniek wyciągnął telefon, spojrzał na ekran. – Trapattoni jeszcze wiadomości nie przysłał. Ale myślę, że jest zadowolony – mówił, mrużąc oko. Giovanni Trapattoni, trener, u którego grali razem w Juventusie losujący pary barażowe Boniek i szef UEFA Michel Platini (– Jak tylko się odwróciłem, oni już byli na papierosie – wspominał kiedyś Trapattoni) teraz prowadzi Irlandię.
Boniek wylosował mu wczoraj rywala, na którego wszyscy chcieli trafić, Estonię. To był jedyny moment podczas ceremonii w Krakowie, gdy na sali było słychać brawa. Irlandia chciała Estonię, estońscy kibice chcieli Irlandię, wydawała im się najdogodniejszym rywalem z czwórki rozstawionych, gdy do wyboru były jeszcze Portugalia, Czechy i Chorwacja.
Estonii wszystko jedno
A piłkarzom i trenerowi Estończyków było wszystko jedno, jak mówi „Rz" Mikhel Uiboleht z tamtejszej federacji. – Jako jedyni zagramy w barażach bez presji. Sam awans do nich jest nagrodą za to, co zrobiliśmy z futbolem w Estonii. Od odzyskania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta