Rewolwerowiec z poczuciem humoru
Miał zostać pływakiem, ale ostatecznie wybrał zawód aktora. Sport nauczył go cierpliwości. Timothy Olyphant przez wiele lat zadowalał się mniejszymi rolami. Do czasu. W nowym serialu kryminalnym „Justified: Bez przebaczenia” zagrał głównego bohatera – detektywa-kowboja Raylana Givensa
43-latek Timothy Olyphant ma ostatnio szczęście do ról stróżów prawa i... kowbojskich kapeluszy. W „Justified: Bez przebaczenia" wcielił się w detektywa Raylana Givensa, który tak jak Brudny Harry ma kłopoty z przełożonymi i stosuje w pracy metody, delikatnie mówiąc, niekonwencjonalne. Jeśli chodzi o nakrycie głowy, to Givens najwyraźniej odziedziczył je po poprzednim bohaterze – szeryfie Bullocku, którego Olyphant grał przez kilka sezonów w westernowej serii „Deadwood" (2004 – 2006).
– Nie mogę sobie przypisać wszystkich zasług, jeśli chodzi o sukces serialu – mówi skromnie aktor. – Ja tylko wypowiadam swoje kwestie i staram się wlać życie w postać, którą gram...
Także na dużym ekranie – w horrorze „Opętani" (2010) – Olyphant nosi gwiazdę szeryfa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta