Gminne umorzenie z podatkiem
pit | Dłużnik, którego gmina zwolniła z długu, bo nie miał go z czego zapłacić, będzie jednak musiał znaleźć pieniądze dla fiskusa
Absurd?! Nie: prawo podatkowe. Co gorsza, osoby, które znalazły się w takiej sytuacji, nie mają specjalnie co liczyć na to, że przed zapłatą podatku od „gminnej wspaniałomyślności" uchroni ich korzystna wykładnia sądu. Przepisy są jednoznaczne i podatek trzeba zapłacić. Potwierdził to niedawno Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie Urzędu Miasta Katowice (wyrok z 21 września 2011 r. sygn. akt II FSK 534/10).
We wniosku o interpretację miasto wyjaśniło, że jest wierzycielem różnych osób fizycznych m.in. z tytułu czynszu dzierżawnego, najmu czy opłat za użytkowanie wieczyste itp. W pewnych sytuacjach nie dochodzi jednak swoich należności. Powodem umorzenia długu może być śmierć lub brak możliwości ustalenia dłużnika. Miasto odstępuje jednak od egzekucji także wtedy, gdy wie, że będzie ona nieskuteczna albo gdy ściągnięcie długu zagraża egzystencji dłużnika....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta