Uczcie się na błędach Hiszpanii
Banki trzeba kontrolować i w czasie boomu – mówi szef nadzoru bankowego Hiszpanii
rz: Czy hiszpański sektor bankowy nie jest zbyt wystawiony na ryzyko związane z greckimi obligacjami?
José María Roldán: Cokolwiek wydarzy się w Grecji, dla naszych banków nie będzie to miało żadnego znaczenia. Ekspozycja, która ma dla nas znaczenie, to zaangażowanie w dług hiszpański, który stanowi mniej niż 7 proc. łącznych aktywów. Gdy porównamy naszą sytuację z innymi krajami, okaże się, że wygląda ona nieco lepiej, ale to zasługa przede wszystkim faktu, że hiszpański system finansowy jest zdominowany przez banki. Z powodu niskiego poziomu długu publicznego oraz kompromisów, jakie zostały osiągnięte w zakresie polityki fiskalnej, w lecie tego roku dokonaliśmy zmian w konstytucji, dodając zapis o limicie deficytu.
Czy podniesienie kapitałów Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF) pomoże w przezwyciężeniu kryzysu?
To, co powoduje wiele szkód, to brak zaufania po obu stronach:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta