Woodstock, czyli lemingi się bawią
To nie festiwal rockowy dla antysystemowej młodzieży, a bardziej upolityczniona impreza młodych, wykształconych z wielkich miast
Organizowany przez Jerzego Owsiaka „Przystanek Woodstock" w Kostrzynie nad Odrą w coraz mniejszym stopniu nawiązuje do epoki dzieci kwiatów, a coraz bardziej staje się miejscem zabawy bardzo młodych ludzi, komercyjnych łowów i politycznego lansu polityków jednej opcji. Takie wnioski można wyciągnąć po tegorocznej edycji imprezy.
Tym razem bezpieczniej
Tegoroczny „Przystanek Woodstock" odbył się już po raz osiemnasty, z tego dziesiąty w Kostrzynie nad Odrą. Zagrało ponad sześćdziesięciu wykonawców z Polski i zagranicy, ale gwiazd wielkiego formatu zabrakło. Najbardziej rozpoznawalnymi zespołami były polska grupa rockowa LuxTorpeda i szwedzki Sabaton. Przez woodstockowe pole przewinęło się łącznie ok.350 tys. osób.
- To był kolejny, bardzo spokojny „Woodstock" - przekonywał Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta