Niemcy liczą na Chińczyków
Kanclerz zabrała swych ministrów na spotkanie w Pekinie. Niemcy to najważniejszy partner Chin w Europie
Korespondencja z Brukseli
Pani kanclerz, siedmiu ministrów i dwóch sekretarzy stanu – tak wygląda dwudniowa niemiecka ofensywa dyplomatyczna w Pekinie. Wspólne posiedzenia rządów dwóch krajów dla strony niemieckiej nie są rzadkością. Zdarzają się w przypadku Francji, Polski, Hiszpanii, Włoch, Rosji czy Izraela. Ale dla Chin Niemcy są pierwszym partnerem, z którym decydują się na współpracę na tak wysokim szczeblu. To dla nich dziś najważniejszy partner w Unii Europejskiej.
Bez wspólnej polityki?
Takie bliskie relacje chińsko--niemieckie podważają wysiłki UE prowadzenia wspólnej polityki zagranicznej. Dyskusje Merkel i jej ministrów z Chińczykami o zasadach ochrony własności intelektualnej czy cłach antydumpingowych stanowią wkroczenie w wyłączne kompetencje Komisji Europejskiej w sprawy handlu międzynarodowego. Wczoraj Niemcy w Pekinie zapewniali, że cła antydumpingowe na chińskie panele słoneczne nie powinny być wprowadzone, a w tej sprawie decyzję podejmuje Bruksela....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta