Złoty jak gorący kartofel
Opóźnianie obniżek stóp zaszkodzi gospodarce – ocenia były szef nadzoru finansowego Stanisław Kluza
Rz: Zaskoczyły pana gorsze od prognoz dane o polskiej gospodarce w II kwartale?
Stanisław Kluza: Dynamika PKB znalazła się faktycznie poniżej oczekiwań analityków. Może to tym bardziej niepokoić w połączeniu z informacjami z rynku pracy. Sezonowy spadek bezrobocia w Polsce był w tym roku płytszy. Choć koniunktura w UE nie będzie sprzyjać PKB w Polsce, to o wiele istotniejszy wydaje się materializujący się obecnie skutek kilkuletniej opieszałości reformatorskiej rządu. Powolność uefektywnień w obszarze finansów publicznych i usuwaniu barier dla swobody działalności gospodarczej będzie coraz widoczniejsza już w najbliższych kwartałach. Negatywne efekty, choć narastały latami „po kropelce", to dojrzały do skali problemów.
Zatem polska gospodarka może się wkrótce rozwijać w tempie poniżej 2 proc.?
Mamy za sobą pozytywny szok dzięki Euro 2012. Ale jeśli przyjrzymy się dziś rynkowi pracy, planowanym wydatkom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta