Nie bójmy się jeść wołowiny
Rozmowa | prof. dr hab. Andrzej Pisula z Zakładu Technologii Mięsa Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego
Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że Polacy jedzą najmniej wołowiny w Europie, zaledwie 2,5 kg na osobę rocznie. Czy uda się poprawić te statystyki?
To bardzo mało. Wynika to głównie ze złej jakości mięsa, jego wysokiej ceny i braku wiedzy o wołowinie, jej wartości żywieniowej oraz sposobach przyrządzania. A jakość związana jest z tym, że na rynku mamy głównie wołowinę ze starych krów mlecznych, które poddaje się ubojowi, gdy mają pięć–sześć lat. Wołowina od takich krów jest najczęściej twarda, sucha, bez smaku i zapachu. Mięso z młodych zwierząt jest wysyłane na sprzedaż m.in. do Francji, Włoch, Holandii. Tymczasem mianem wołowiny kulinarnej, cieszącej się uznaniem wśród smakoszy, jest określane mięso z młodego bydła ras mięsnych lub krzyżówek z bydłem mięsnym w wieku 7–10 tygodni (cielęcina), 10–12 miesięcy (młoda wołowina) i z bydła nie starszego niż 30 miesięcy (wołowina)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta