Najważniejszy jest kolor i zapach
Rozmowa | Marcin Sasin mistrz kuchni
Lubi pan wołowinę?
Bardzo. Chciałbym, by Polacy się do niej przekonali. Najbardziej lubię rostbef. Odpowiednio przyprawiony i przygotowany jest najsmaczniejszym mięsem. Kruchy, soczysty i pachnący. Pasuje do niego wiele dodatków, jest odpowiedni do sałatek, kanapek, na ciepło i zimno.
Najlepsze dania z wołowiny, z wykorzystaniem np. polędwicy, antrykotu czy rostbefu, robi się na grillu. Wystarczy kawałki mięsa zamarynować wcześniej w świeżych ziołach, w kruszonym pieprzu, czosnku.
Pod koniec grillowania mięso solimy. Po zgrillowaniu na wierzchu układamy małą kosteczkę masła, które rozpuszczając się, uwolni aromat i wzmocni smak.
Wołowina uchodzi za mięso trudne w obróbce, twarde. Od czego zacząć swoją przygodę z nim?
Najważniejsze to kupić dobrej jakości mięso, np....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
