A słyszeliście, że X...?
Rozmowa z prof. Dionizjuszem Czubalą, folklorystą i specjalistą od makroplotek
Plotkuje pan, panie profesorze?
Wielokrotnie na wiarę przyjąłem jakieś zupełnie zmyślone historie. Plotkuję, jak każdy z nas.
Każdy plotkuje?
Wszyscy plotkujemy, bo to zjawisko powszechne i uniwersalne. Jesteśmy słuchaczami plotek i bardziej lub mniej świadomie przekazujemy je dalej. Nie lubimy tych o sobie, ale chętnie i z radością nadstawiamy ucho, gdy jest mowa o innych.
Mężczyźni często się zarzekają, że nie plotkują. To ponoć takie babskie zajęcie...
Nie ma ludzkiej grupy, która by nie plotkowała. Plotkuje młodzież, starsi, panie i panowie. Kobietami i mężczyznami w tej sprawie rządzą te same mechanizmy. Może tylko z tą różnicą, że tematy plotek mamy inne. Plotka była, jest i będzie. Jest nieodłączną częścią naszej natury, a to dlatego że pełni funkcję, jakiej nie spełnia ani lektura książek, ani oglądanie filmów, ani jakiekolwiek inne zajęcie.
Plotka ma jakieś funkcje?
Oczywiście. W społecznym odbiorze to coś ohydnego, wstydliwego, najwredniejsza ludzka cecha. Przestrzegamy jedni drugich przed ludźmi, których uważamy za wyjątkowych plotkarzy, radzimy, by omijać ich z daleka. Ale naukowe spojrzenie jest inne. Plotkujemy najczęściej z zawiści, zazdrości, z powodu uprzedzeń....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta