Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Księgowy od skrajnych emocji

06 października 2012 | Kraj | Piotr Gursztyn
Jacek Rostowski  budzi niechęć także wśród polityków Platformy
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Jacek Rostowski budzi niechęć także wśród polityków Platformy

Dla jednych minister bez wizji, dla innych wybitny ekonomista. Budzi wściekłość dołów PO i koalicyjnego PSL

Jan Vincent-Rostowski budzi sprzeczne emocje. Pięć lat temu postać kompletnie nieznana nie tylko szerokiej opinii publicznej. Dziś człowiek w pierwszej piątce decydentów. Dla jednych „księgowy" bez wizji i wiedzy o gospodarce, dla innych wybitny umysł makroekonomiczny. Arogant czy brytyjski dżentelmen? Bo i nawet na poziomie oceny osobowości słychać całkowicie sprzeczne oceny.

Jedno chyba można powiedzieć już z pewnością. Dla Jacka Rostowskiego zaczyna się trudny czas, może nawet koniec jego wpływów. Właśnie przegrywa spór z Waldemarem Pawlakiem o kilka ułatwień dla przedsiębiorców. Spór zupełnie niepotrzebny, ale prestiżowy,  od dawna bowiem znane były jego złe relacje z liderem ludowców.

Słucha tylko Tuska

Rostowski coraz częściej zaczyna być obwiniany o różne problemy rządu. Znany z dystansu do koalicjanta polityk PSL Eugeniusz Kłopotek ukuł tezę, która została żywo podchwycona w Sejmie. Według niego „Rostowski zatopi Tuska". – Jest technokratą nieczułym na procesy społeczne – tłumaczy poseł PSL.

Zresztą całe Stronnictwo ma wybitnie negatywny stosunek do ministra finansów. Z jednej strony dlatego, że nie zgodził się na spłatę w ratach zadłużenia PSL wobec Skarbu Państwa....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9354

Wydanie: 9354

Spis treści
Zamów abonament