Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Asfalt z gęsich wątróbek

06 października 2012 | Sport | Maja Narbut
Soczi to będzie duma putinowskiej Rosji. Igrzyska zaczną się 7 lutego 2014 roku
źródło: AFP
Soczi to będzie duma putinowskiej Rosji. Igrzyska zaczną się 7 lutego 2014 roku

Niespełna 500 dni dzieli nas od zimowych igrzysk, które mogą być bezkonkurencyjne pod względem wydatków, korupcji i zagrożenia terroryzmem

— To największe finansowe oszustwo w historii. Budowa każdego budynku, drogi czy stadionu wiąże się w Soczi ze złodziejskimi praktykami i łapówkarstwem – twierdzi Borys Niemcow, jeden z liderów opozycji i wicepremier w czasach Jelcyna.

Igrzyska 2014 to wielki propagandowy projekt Kremla. Ma pokazać światu finansową potęgę putinowskiej Rosji, jej siłę i nowoczesność. Oszołomić, zachwycić, rzucić na kolana. A jednak powiedzenie, że miało być dobrze, a wyszło jak zwykle, pasuje tu jak ulał – bo w trakcie przygotowań do igrzysk okazało się, że w Rosji pewne rzeczy są niezmienne.

Jeszcze niedawno położone nad Morzem Czarnym Soczi było podupadłym kurortem. Po czasach, w których było radziecką Riwierą, została promenada z palmami oraz podniszczone sanatoria i domy wypoczynkowe. Nowi Rosjanie woleli wyjeżdżać na urlop w bardziej komfortowe i egzotyczne miejsca.

Śnieg od Gazpromu

Soczi wylansował na nowo sam Władimir Putin, który lubił jeździć na nartach w pobliskiej Krasnoj Polanie. Kiedy Rosja zaczęła się starać o przyznanie jej organizacji zimowych igrzysk, było oczywiste, że zaproponuje Soczi. Sceptycy mówili wprawdzie, iż nie jest to miejsce najlepsze, bo nawet zimą na stokach górskich brakuje śniegu, ale Putin osobiście zapewnił: „Śnieg jest tu najlepszy na świecie", i szybko okazało się, że jest to samospełniająca się przepowiednia....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9354

Wydanie: 9354

Spis treści
Zamów abonament