Najpóźniej w Wigilię emeryci muszą upomnieć się o dawne świadczenie
Są tylko dwa tygodnie na złożenie w ZUS wniosku o wznowienie postępowania, aby odzyskać emeryturę bezprawnie odebraną 1 października 2011 r.
Jeśli w tym terminie uprawniony tego nie zrobi, ma małe szanse, aby dostać zaległe pieniądze za 14 miesięcy i odsetki od nich.
O co chodzi
Obowiązek rozwiązania umowy o pracę do 30 września 2011 r. u pracowników emerytów, którzy nie zakończyli etatowego zajęcia przy przechodzeniu na świadczenie w latach 2009–2010, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Tak orzekł 13 listopada br. Trybunał Konstytucyjny (K 2/12), analizując art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2010 r. nr 257, poz. 1726).
Przepis ten od początku 2011 r. przywrócił art. 103a do ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej ustawa emerytalna). Zgodnie z nim pracownik, który chce pobierać emeryturę, musi najpierw rozwiązać angaż z dotychczasowym pracodawcą. Jeśli tego nie zrobi, ZUS co prawda przyzna mu prawo do świadczenia, ale od razu zawiesi jego wypłatę.
Trybunał nie zakwestionował zasadności samej reguły z art. 103a ustawy emerytalnej, a jedynie konieczność rozwiązania stosunku pracy przez osoby, które tego nie zrobiły, przechodząc na emeryturę, bo nie były wówczas do tego zobowiązane. Art. 103a ustawy emerytalnej sam w sobie nie jest sprzeczny z konstytucją. Oznacza to, że legalnie odnosi się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta